Droga na pograniczu trzech gmin, łącząca miejscowości Suszeń i Bobliwo, od wielu lat spędza mieszkańcom sen z powiek. Mimo częściowych remontów problem z przejazdem często powraca. W niektórych miejscach samochody nieposiadające napędu na cztery koła grzęzną w błocie. Kłopoty z jazdą mają tutaj autobusy dowożące dzieci do szkół, a także narciarze kierujący się w stronę stoku. I właśnie tym problemom było poświęcone spotkanie w Izbicy. Mieszkańcy i władze gmin mają ogromną nadzieję, że uda się wyremontować chociaż najgorsze fragmenty kilkukilometrowej drogi.
- Najtrudniejsza sytuacja jest na kilometrowym odcinku w gminie Izbica, który w zasadzie wymaga gruntownej przebudowy - przekazał nam Marek Nowosadzki, wicestarosta powiatu krasnostawskiego. - Jego koszt to jednak ok. 2 mln zł, a takich środków na razie nie posiadamy. Odcinki w gminach Gorzków i Rudnik są tylko w nieco lepszym stanie. W sumie remont całego odcinka na pograniczu trzech gmin może kosztować nawet 7 mln zł. Będziemy starać się o dodatkowe fundusze na naprawy. Dopiero kiedy uda się je uzyskać, przejdziemy do konkretów i określania priorytetów.
Temat będzie ponownie poruszony po świętach podczas konwentu starostów i wójtów, poświęconego planom drogowym.
Napisz komentarz
Komentarze