Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Dorohusk: Rozpędzonym busem wjechał w tira

Jest akt oskarżenia w sprawie wypadku, do jakiego doszło w kolejce do granicy. W Brzeźnie bus, którym podróżowało sześć osób, z olbrzymią siłą wbił się w naczepę ciężarówki. Kierowca nie zdołał zapanować nad pojazdem. Auto przewróciło się na bok i wylądowało w rowie. Do szpitala z obrażeniami ciała przewieziona została pasażerka busa, 21-letnia obywatelka Ukrainy.
Dorohusk: Rozpędzonym busem wjechał w tira

Do wypadku doszło 26 stycznia około godziny 18.30 w Brzeźnie na krajowej "dwunastce".

- Osoby podróżujące busem mogą mówić o wielkim szczęściu, bo uderzenie było bardzo mocne, co widać po uszkodzeniach. To cud, że nikt nie zginął – mówili po zdarzeniu kierowcy, którzy przejeżdżali w tym czasie przez Brzeźno i widzieli rozbity pojazd.

Jak ustalili policjanci, 41-letni obywatel Ukrainy kierujący volkswagenem typu bus uderzył w bok oczekującego w kolejce do granicy samochodu ciężarowego. Potem wjechał do przydrożnego rowu. Kierowca busa stracił panowanie nad pojazdem. Samochodem tym podróżowało pięcioro pasażerów. Jedna z kobiet, 21-letnia obywatelka Ukrainy, została przewieziona do szpitala. Miała m.in. złamany nos, żebra i połamaną rękę. Pozostałe osoby na szczęście nie odniosły poważniejszych obrażeń.

41-letni kierowca, obywatel Ukrainy, niebawem stanie przed sądem za nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa na drodze. Akt oskarżenia w jego sprawie kilka dni temu trafił do sądu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Zbyszek 14.10.2019 00:14
Nie pierwszy raz o tym piszę,że kolejki tworzące się przed granicą RP/UA w Dorohusku są ogromnym zagrożeniem w ruchu drogowym.Przemieszczanie się pojazdów wzdłuż kolejki w obydwu kierunkach Chełm-Dorohsk-Chełm stanowi bardzo wielkie utrudnienie i zagrożenie.Jak często można zauważyć kierowcy oczekujący w kolejce nie podjeżdżają zgodnie jeden za drugim tylko jeden drugiego objeżdża nie zawsze sygnalizując taki manewr,nie zwracając uwagi na pojazdy poruszające się wzdłuż kolejki powodując tym samym zagrożenie w ruchu drogowym.Kolejki do granicy są wpisane w nasz krajobraz przygraniczny i nie ma na razie lekarstwa na zlikwidowanie tego problemu.Według mojej wiedzy takie zagrożenia w ruchu drogowym powinny być przez odpowiednie służby zabezpieczane i sygnalizowane aby nie dochodziło do najechań na ostatni pojazd w kolejce.Sami kierowcy oczekujący w kolejce zachowują się naprawdę nie odpowiedzialnie ,wielokroć stojąc na poboczu ,otwierając drzwi nie zważając na pojazdy przemieszczające się wzdłuż kolejki. Służby mundurowe oraz zarządca drogi nie zachowują się profesjonalnie.

Kierowca trasy Dorohusk-Chełm 12.10.2019 00:50
Jestem innego zdania kierowcy stojacy w kolejce wyjeżdżaja z kolejki wymuszajac pierwszeństwo a nasza policja nic sobie z tego nie robi. Zastawiaja skrzyżowania ograniczajac widocznosc i utrudniajac wlaczenie sie do ruchu, staja na przejsciach dla pieszych, zastawiaja przestanki autobusowe nieumozliwia to kierowcy zbierajacy dzieci do szkoly bezpiecznie ich zabrac.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama