Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Mieszkania, apartamenty, kawalerki do wynajęcia
Reklama

PKP chce odszkodowania od gminy

Gmina przejęła od PKP drogę wzdłuż torów w Woli Uhruskiej i chce ją wyremontować na własną rękę, żeby poprawić mieszkańcom i turystom komfort podróżowania. Władze kolei, zamiast pochwalić, domagają się gigantycznego odszkodowania od samorządu.
PKP chce odszkodowania od gminy
Po takim bruku wzdłuż torów kolejowych w Woli Uhruskiej muszą jechać podróżni. Gmina chce zamienić tę kamienistą nawierzchnię na asfalt, a kolej domaga się za to odszkodowania

"Rampa" łączy Wolę Uhruską z Potokami. Jest to droga z kostki brukowej. Fatalnie się po niej jedzie. Mieszkańcy od lat prosili wójta, aby podjął się przebudowy tego blisko kilometrowego odcinka. Nie było to proste. Najpierw samorząd musiał przejąć grunt pod drogą od PKP. Była to długotrwała, czasochłonna i kosztowna procedura, ale się udało.

- Przejęty odcinek ma 1,17 ha powierzchni – tłumaczył wójt Jan Łukasik.

W ubiegłym roku urzędnicy wystąpili do rządowego Programu Funduszu Dróg Samorządowych z wnioskiem o dofinansowanie przebudowy drogi. Pozyskali 1 mln 25 tys. zł. Zakres prac przewiduje usunięcie bruku na odcinku o długości 892 m, wykonanie nowej podbudowy oraz położenie nakładki asfaltowej. Całkowity koszt inwestycji wyliczono na 2 mln 51 tys. zł, czyli brakujący 1 mln 25 tys. zł gmina musi dołożyć z własnego budżetu. Wybrano już nawet wykonawcę inwestycji, ale pojawiły się kolejne problemy. Między innymi za usunięcie bruku i poniesione niegdyś nakłady na budowę drogi PKP zażądało od gminy 650 tys. zł odszkodowania. Samorząd odwołał się od decyzji kolei, ale nie wiadomo, jak sprawa się zakończy.

- Szukamy dokumentów, które wskażą, kto w latach 70. budował tę drogę. PKP utrzymują, że to one ją budowały, ale nie mamy pewności. Jeżeli macie jakieś dokumenty, które mogą wyjaśnić tę kwestię, to prosimy o ich udostępnienie. Pewne jest, że ten bruk ma już około 45 lat i w znacznym stopniu jest zniszczony – mówił podczas zebrania wiejskiego w Mszannie sekretarz gminy Mariusz Jachimczuk.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

All 08.02.2020 16:31
Budowa drogi na pewno jest potrzebna i chyba każdy się z tym zgodzi. Nie jest wykonana z kostki brukowej tylko z kamienia ,,kocie łby" i kostki granitowej. PKP trochę przesadza, olbrzymi teren przez środek miejscowości zaniedbany i nic z tym nie można zrobić. Niech zabierają ten granit z rozbiórki jako część rozliczenia

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama