Po raz kolejny udało się przechwycić nielegalne wyroby tytoniowe, przemycone przez granicę przy użyciu motolotni. Funkcjonariusze SG zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy odpowiedzą teraz za przestępstwo skarbowe oraz nieuzasadniony w czasie epidemii pobyt w rejonie granicy państwa.
Do zdarzenia doszło w nocy z 8 na 9 kwietnia. Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej z Placówki w Dorohusku, obserwując granicę państwową, zauważyli obiekt latający, poruszający się na dużej wysokości. Przemieszczał się on z kierunku wschodniego w głąb terytorium Polski.
- Dzięki użyciu urządzeń do obserwacji nocnych, funkcjonariuszom Straży Granicznej, udało się szybko zlokalizować miejsce, w które pilot motolotni wyrzucił pudła, jak się później okazało wypełnione nielegalnymi wyrobami akcyzowymi - mówi por. Dariusz Sienicki, rzecznik prasowy komendanta NOSG w Chełmie.
Po dotarciu we wskazany rejon, mundurowi zauważyli odjeżdżający z miejsca zdarzenia samochód. Udało się go zatrzymać po pościgu, a kierowcę i pasażera pojazdu ująć. Jak się okazało, uciekający mężczyźni, mieszkańcy regionu, byli już wcześniej zatrzymywani przez funkcjonariuszy SG w związku z popełnionymi przestępstwami skarbowymi. Na miejscu z którego uciekli znaleziono pakiety wypełnione nielegalnymi papierosami o wartości prawie 5 tys. zł. Zapewne była to jedynie tylko część kontrabandy, którą zamierzano przerzucić do Polski.
- W sprawie wszczęto już postępowanie przygotowawcze dotyczące nielegalnego przekroczenia granicy państwowej przy wykorzystaniu do tego celu statku powietrznego - dodaje Siencki. - Zatrzymani mężczyźni poniosą teraz odpowiedzialność karną z tytułu popełnienia przestępstwa skarbowego oraz nieprzestrzegania ustanowionych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z obecnym stanem epidemii.
Napisz komentarz
Komentarze