- Do mnie też wydzwaniano, żeby frekwencję robić, ale nie pojechałam. Nie zapraszają sołtysów na sesje, więc i na to zebranie nie poszłam - mówi sołtyska jednej z miejscowości w gminie Żmudź.
Na stronie internetowej Żmudzi pojawiła się oficjalna informacja w sprawie planowanych spotkań. Obyły się we wtorek, 12 stycznia w półtoragodzinnych odstępach. Mieszkańcy gminy mogli spotkać się z posłanką w Gminnym Centrum Kultury w Żmudzi, skansenie w Stanisławowie i Środowiskowym Domu Samopomocy "Wrzos" w Wólce Leszczańskiej. Co ciekawe, działalność tych jednostek jest obecnie czasowo ograniczona lub zawieszona.
- Sprawdzałem na stronie ministerstwa, czy coś się zmieniło. Ale nie. Nadal w zgromadzeniach publicznych może uczestniczyć maksymalnie 5 osób - dodaje mieszkaniec Wólki Leszczańskiej. - W większym gronie odbywają się sesje rad gmin, sołtysów, ale te zebrania samorządy zaliczają do działalności zawodowej, wykonywanej w ramach obowiązków służbowych - dodaje zdziwiony Czytelnik.
Najwidoczniej samorządy uznały, że i spotkania w sprawie szczepień mają charakter służbowy. Zapraszano na nie głównie przedstawicieli mieszkańców, a więc radnych i sołtysów. Ze zdjęć trudno wywnioskować, ile osób było obecnych.
- Wszystkie zebrania były w reżimie sanitarnym. Bardzo poważnie do tego podchodzimy. Był obowiązek założenia maseczek i zachowania dystansu. Dezynfekowaliśmy ręce - zapewnia wójt Edyta Niezgoda. - Pani poseł bardzo się zaangażowała w propagowanie szczepień, grzechem byłoby nie skorzystać z takiego źródła informacji - dodaje Niezgoda.
Posłanka na spotkaniach w gminie Żmudź mówiła o tym, jak wielki to przywilej móc się zaszczepić. Zapowiadała, że nazajutrz sama przyjmie ten preparat. Także lekarz z miejscowego ośrodka zdrowia wraz z całą kadrą był już na szczepieniu. W innych gminach również odbyły się podobne spotkania.
- Pani poseł przyjechała też do nas. Zorganizowaliśmy spotkanie na sali gimnastycznej. Byli obecni radni, parę osób z urzędu gminy i ośrodka pomocy społecznej. Przestrzegaliśmy limitu 1 osoba na 15 mkw. - zapewnia wójt Krystyna Deniusz-Rosiak.
Co takiego ważnego pani posłanka miała do przekazania, że nie można było tego zrobić za pośrednictwem mediów i internetu?
- W ostatnim czasie dociera do nas wszystkich dużo informacji o koronawirusie, szczepionkach i szczepieniach. Często sprzecznych. Otrzymuję wiele pytań i próśb, aby wyjaśnić, co jest prawdą, a co nie. Brak wiedzy utrudnia bowiem mieszkańcom podjęcie decyzji: czy się zaszczepić, gdy będzie ich kolejka szczepienia - odpowiada poseł Anna Dąbrowska Banaszek. - Jestem w stałym kontakcie z samorządowcami z sąsiednich miejscowości. Takie pytania otrzymują również oni - dodaje.
W czasie rozmów z przedstawicielami gmin pojawiła się propozycja przygotowania i przedstawienia w sposób syntetyczny najnowszych informacji o pandemii, możliwościach prewencji, szczepionkach i szczepieniach. W związku z tym posłanka, która przecież jest również lekarką, przygotowała o tym krótki wykład - prelekcję.
- Oczywiście odbywa się to z zachowaniem zasad DDM, czyli dystans, dezynfekcja, maseczki. Jeżeli moje parlamentarne obowiązki pozwolą, będę starała się dotrzeć z tymi informacjami wszędzie tam, gdzie będzie taka potrzeba. Dotychczas byłam w: Czułczycach, Dubience, Żmudzi, Stanisławowie, Wólce Leszczańskiej - wylicza posłanka. Jak podkreśla, usłyszała wiele merytorycznych pytań dodatkowych, na które udzielała odpowiedzi.
- Jest wiele miejscowości w naszym regionie, gdzie dostęp do rzetelnych informacji jest bardzo utrudniony - podkreśla Dąbrowska-Banaszek. - Wszyscy z utęsknieniem czekamy na zakończenie pandemii. Jedyną realną możliwością wytworzenia odporności na koronawirusa (bez zachorowania) jest przyjęcie szczepionki.
Szczepienie przeciw Covid-19 nie jest obowiązkowe, ale zalecane. Zdaniem posłanki, tylko poprzez szczepienie organizm może wytworzyć odporność na nowego dla nas wirusa. Szczepiąc się, chronimy siebie i swoich bliskich. Nie jest tajemnicą i posłanka to potwierdziła, że jako medyk z grupy „0” przyjęła już szczepionkę. Zrobiła to w ubiegłym tygodniu, dwa dni po spotkaniach w gminie Żmudź. Można powiedzieć, że dla niej wszystkie kolejne spotkania z mieszkańcami będą zupełnie bezpieczne. Ci, którzy na nie przybywają, w większości muszą jeszcze poczekać na swoją dawkę szczepionki.
Napisz komentarz
Komentarze