Ogień zrujnował im życie
Gdy pani Krystyna podjechała samochodem pod swój dom, nad dachem strzelały wysokie płomienie, a z okien i drzwi buchał czarny dym. Wokół uwijali się strażacy. Na ten widok ośmioletnia Kasia zaczęła piszczeć, a teściowa pani Krystyny złapała się za serce. Na ratowanie dobytku było już za późno...
06.02.2017 11:36
1
1