oszustwo

66-latka postanowiła spróbować szczęścia i dlatego zarejestrowała się na stronie internetowej, która miała jej zapewnić łatwy i szybki zysk. Jej czujność uśpił użyty w reklamie oszustów wizerunek znanej osoby i nazwa firmy. Niestety, po pewnym czasie okazało się, że to była tylko "przynęta", a kobieta, która się na nią złapała, straciła ponad 260 tysięcy złotych.

69-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego został zmanipulowany przez oszustów, którzy w internecie umieścili ogłoszenie o możliwości zainwestowania w akcje gazociągu. Mężczyźnie obiecywano duże zyski. Niestety sporo stracił...

29-letnia kobieta wynajęła na portalu olx apartament w wilii w Zakopanem. Zapłaciła za ten wynajem 3 tys. zł. zaliczki. Na Sylwestra pojechała do Zakopanego razem z rodziną. A tam okazało się, że pod wskazanym adresem nie ma ani willi, ani wynajętego apartamentu. Wynajmujący razem z ogłoszeniem zniknęli nagle z internetu, natomiast telefonu nie odbierał. W Sylwestra hrubieszowianka zawiadomiła policję o oszustwie.

Ponad 140 mln zł. Aż tyle straciły tylko ofiary oszustw na telefon. Często są to oszczędności życia sięgające setek tysięcy złotych. Kroniki policyjne pełne są tego typu przestępstw.

Komenda Główna Policji oraz Ministerstwo Spraw Zagranicznych ostrzegają przed narastającym procederem oszustw metodą „na kuriera”. W popularnych serwisach z ogłoszeniami przestępcy coraz częściej oferują pracę w charakterze kuriera za granicą, zwłaszcza w Niemczech.

Te święta dla 69-latki na pewno nie będą najlepsze. Niby pieniądze szczęścia nie dają, ale ich strata boli. A mieszkanka Białej Podlaskiej straciła aż prawie 100 tys. złotych. Odebrała telefon od osoby podającej się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji. Oszust przekonał ją, że jej oszczędności są zagrożone i trzeba je zabezpieczyć. To oddała torbę z gotówką i kosztownościami nieznajomemu, który przyszedł do jej domu…

Oszuści są coraz bardziej przebiegli. Przekonał się o tym 38-latek, który uwierzył w pozostawiony dla niego w Kanadzie pieniężny depozyt. Środki finansowe miały pochodzić od zmarłego krewnego. Gdy przelał na uruchomienie procedury 15 tysięcy złotych, okazało się, że musi dokonać kolejnych wpłat. Wtedy zorientował się, że to oszustwo…

Mieszkaniec Włodawy stracił ponad 1000 złotych podczas zakupu konsoli do gier na jednym z portali ogłoszeniowych. Potem bardzo żałował...

71-latek poznał na portalu randkowym obywatelką Ghany. Około 2 lat trwał ten internetowy romans. Kobieta najwyraźniej go w sobie tak rozkochała, że był gotowy jej oddać wszystko, co ma. Uwierzył jej, że została zatrzymana na granicy z 15 kg złota i przelał na wskazane przez nią konto pieniądze, dzięki którym miała zostać zwolniona…

Kolejna osoba oszukana na BLIK-a. Tym razem mieszkanka Chełma była przekonana, że pomaga zięciowi. Schemat działania naciągaczy był taki sam jak zawsze.

Poznała go w internecie na jednym z portali społecznościowych. Zaufała mu, polubiła go, nie podejrzewała, że zastawił na nią sidła.

15 tysięcy złotych straciła seniorka po rozmowie z rzekomym pracownikiem banku. Uwierzyła, że ma do odebrania odsetki z wcześniejszych oszczędności. Pod namową mężczyzny zainstalowała program umożliwiający zdalną obsługę laptopa i telefonu komórkowego, na których logowała się do banku. Sama pozwoliła oszustowi na przejęcie konta i przelanie pieniędzy.

Polacy otrzymują maile, które ma wysyłać skarbówka. Kuszeni są dosyć wysokim zwrotem nadpłaconego podatku. Przed świętami przydadzą się każde pieniądze. I na tym polega ta pułapka.

53-letnia mieszkanka powiatu włodawskiego wpadła w sidła oszusta i straciła 9000 złotych. Na jednym z portali sprzedawała zegarek. Kobieta kliknęła w link przesłany przez rzekomego kupującego, a potem zatwierdziła jeszcze 3 kody BLIK.

Dwaj obywatele Ukrainy, podejrzani o dokonanie oszustwa metodą „na pracownika banku”, zostali zatrzymani przez chełmskich i tarnowskich mundurowych. Podejrzani mężczyźni nakłonili 45-latka do wykonania przelewów na rzekomo bezpieczny rachunek bankowy. W ten sposób wyłudzili ponad 60 tysięcy złotych.