Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Stachniuk Super Optyk - Black Week
Reklama

Co się dzieje z plastikowymi nakrętkami ze zbiórek?

Od lat prowadzone są zbiórki nakrętek z butelek po napojach, kosmetykach i chemii gospodarczej. W szkołach uczniowie rywalizują o to, kto przyniesie ich najwięcej. W niektórych polskich domach standardem stały się pojemniki, do których odkładamy plastikowe korki. Czy wiesz, w jaki sposób organizacje wykorzystują przekazane odpady?
Co się dzieje z plastikowymi nakrętkami ze zbiórek?

Autor: iStock

Nakrętki są wszędzie

Plastikowymi nakrętkami zakręcamy butelki i kartony po napojach, oleju, kosmetykach, szamponach, płynach do naczyń, mleku, produktach do samochodów i wielu innych przedmiotach codziennego użytku. Mają różne kształty i kolory, ale łączy je wspólna cecha – mogą nieść pomoc. Uczniowie w szkołach i pracownicy zakładów pracy od wielu lat organizują zbiórki nakrętek, które przekazują później organizacjom charytatywnym.

Co się dzieje z zebranymi nakrętkami?

Podobnie jak wszystkie inne plastikowe elementy, nakrętki podlegają recyklingowi. Ich przewaga polega na tym, że łatwiej przygotować je do procesu powtórnego użycia. Nie wymagają skomplikowanych maszyn, które potrzebne są do obróbki np. w przypadku przetwarzania butelek. Zajmują też o wiele mniej miejsca, co ułatwia zarówno ich zbiórkę, jak i późniejsze odzyskiwanie materiału. Warto pamiętać, aby każdą nakrętkę oczyścić z naklejek, w celu ułatwienia tego procesu.

Jaki zysk mają z tego organizacje?

Plastikowe korki przyjmowane są przez punkty skupu. Za kilogram tego odpadu możemy otrzymać średnio kilkadziesiąt groszy. Jeśli chcielibyśmy kupić za to np. wózek inwalidzki, którego koszt zaczyna się od kilku, a kończy nawet na kilkudziesięciu tysiącach złotych, musielibyśmy zebrać kilka ton surowca. Dla przeciętnego człowieka zebranie takiej liczby nakrętek, która przyniesie realny zysk, jest niewykonalne. Dlatego powstają specjalne akcje, które pozwalają zebrać korki od wielu osób. Łatwo wyobrazić sobie, że np. zbiórka w jednej szkole nie przyniesie spektakularnych efektów. Jednak fundacja, zbierająca nakrętki od kilkunastu szkół, może wymienić je w skupie na kwoty, które mogą w sposób znaczny zasilić konto wybranej zbiórki.
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
KOMENTARZE
Autor komentarza: Patologia heheTreść komentarza: Jestem tego świadoma że może nie którym ludziom to się nie spodoba ale jestem 9l beneficjentem i naprawdę ludzie dajcie innym pracować jestem ciekawa ile z was by się udało wejść do mieszkania gdzie pachnie nie ciekawie i wytrzymać przynajmniej 30minut np. Rozumiem że dzieci wymagają dużo i daje się im jak najwięcej te panie też mają rodzinny.Kazdy ma prawo miec dzień trudny.Pani dyrektor jest naprawdę złota kobietaData dodania komentarza: 27.11.2024, 19:19Źródło komentarza: Chełm. Rodzice osób z niepełnosprawnościami skarżą się na dyrekcję MOPRAutor komentarza: LeonTreść komentarza: Tak, Jakub!!!Data dodania komentarza: 27.11.2024, 07:13Źródło komentarza: Chełm. Rozrasta się skład kadry kierowniczej miejskiej spółkiAutor komentarza: przegląd prasyTreść komentarza: nikt go teraz nie zna - obłudne pawianyData dodania komentarza: 25.11.2024, 22:09Źródło komentarza: Skok na kasę? Cała Polska protestuje przeciwko lex SutrykAutor komentarza: Pierre DolnientyTreść komentarza: Czy ktoś myślący uwierzył w te banialuki?Data dodania komentarza: 24.11.2024, 15:00Źródło komentarza: Chełm. Rozrasta się skład kadry kierowniczej miejskiej spółkiAutor komentarza: Majster RuraTreść komentarza: Pan Sikora powinien sobie przypomnieć swoje obraźliwe wpisy pod adresem Prezydenta w trakcie kampanii wyborczej, które publikował na Facebooku,a nie robić za trybuna ludowegoData dodania komentarza: 24.11.2024, 00:47Źródło komentarza: Chełm. Polityczna awantura o pumptrack. Kto nie jest w koalicji, nie ma wpływu na miejskie sprawy?
Reklama
Reklama
Reklama