Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama baner reklamowy

Zaległy urlop do końca września lub grzywna dla pracodawcy

Tylko do końca września jest czas na wykorzystanie zaległego urlopu. Co, jeśli tego nie zrobimy, kto ponosi wówczas konsekwencje? Czy wolne dni przepadają? Na te i inne pytania odpowiadamy poniżej.
Zaległy urlop do końca września lub grzywna dla pracodawcy

Autor: iStock

Czym jest zaległy urlop?

W Polsce pracownikom etatowym przysługuje urlop wypoczynkowy w wymiarze 20 lub 26 dni kalendarzowych, w zależności od stażu pracy (dłuższy dotyczy min. 10 przepracowanych lat, w które włącza się również okres nauki). Jeżeli w danym roku kalendarzowym nie zostaną one wykorzystane, wraz z 1 stycznia kolejnego roku przekształcają się właśnie w urlop zaległy. Zgodnie z obowiązującym prawem i ustawą covidową, należy wykorzystać go najpóźniej do 30 września.

Kto jest odpowiedzialny za dopilnowanie obowiązku?

Stanowisko Państwowej Inspekcji Pracy wskazuje, że to podmiot zatrudniający pracownika zobowiązany jest do udzielenia mu zaległego urlopu przed końcem września. W przeciwieństwie do dni wolnych, przysługujących za rok bieżący, może zrobić to bez konsultacji z pracownikiem, w wybranym przez siebie terminie, na okres łącznie do 30 dni. Zatrudniony zobowiązany jest do podporządkowania się takiemu poleceniu.

Czy niewykorzystany urlop przepada?

Prawem pracownika jest odpoczynek, dlatego obowiązkiem pracodawcy jest dopilnowanie, aby zatrudniony z niego skorzystał. Zaniechanie tej powinności może skutkować karą grzywny od 1 000 do nawet 30 000 zł, z tytułu popełnienia wykroczenia przeciwko podwładnemu. Odpowiedzialność za niewykorzystany przywilej ponosi zatrudniający, jednak roszczenia wynikające ze stosunku pracy przedawniają się po trzech latach. Po tym czasie urlop może przepaść, nawet jeśli pracodawca został wcześniej ukarany. 

Urlop zaległy a wypowiedzenie

Jeżeli pracownik nie wykorzystał zaległego urlopu, a w międzyczasie doszło do decyzji o rozwiązaniu stosunku pracy, pracodawca może zobowiązać go do odebrania przysługującego czasu na odpoczynek. W pierwszej kolejności odliczany jest czas za lata ubiegłe, a następnie bieżący. Jeżeli ten będzie dłuższy niż okres wypowiedzenia, zatrudnionemu przysługuje ekwiwalent pieniężny. Jego wartość jest zależna od liczby dni robczych w roku oraz wysokości zarobków.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
KOMENTARZE
Autor komentarza: megalomanTreść komentarza: A jak tam dziura po dworcu PKS? Kiedy otwarcie biurowca? Czy będzie razem z otwarciem młyna Michalenki?Data dodania komentarza: 28.11.2024, 07:11Źródło komentarza: Prezydent Chełma Jakub Banaszek nagrodzony "Złotym Lajkiem"Autor komentarza: LokalesTreść komentarza: Komuna w Chełmie ma się dobrze.Data dodania komentarza: 27.11.2024, 20:57Źródło komentarza: Chełm. Drastyczna podwyżka czynszów w mieszkaniach komunalnych?Autor komentarza: Patologia heheTreść komentarza: Jestem tego świadoma że może nie którym ludziom to się nie spodoba ale jestem 9l beneficjentem i naprawdę ludzie dajcie innym pracować jestem ciekawa ile z was by się udało wejść do mieszkania gdzie pachnie nie ciekawie i wytrzymać przynajmniej 30minut np. Rozumiem że dzieci wymagają dużo i daje się im jak najwięcej te panie też mają rodzinny.Kazdy ma prawo miec dzień trudny.Pani dyrektor jest naprawdę złota kobietaData dodania komentarza: 27.11.2024, 19:19Źródło komentarza: Chełm. Rodzice osób z niepełnosprawnościami skarżą się na dyrekcję MOPRAutor komentarza: LeonTreść komentarza: Tak, Jakub!!!Data dodania komentarza: 27.11.2024, 07:13Źródło komentarza: Chełm. Rozrasta się skład kadry kierowniczej miejskiej spółkiAutor komentarza: przegląd prasyTreść komentarza: nikt go teraz nie zna - obłudne pawianyData dodania komentarza: 25.11.2024, 22:09Źródło komentarza: Skok na kasę? Cała Polska protestuje przeciwko lex Sutryk
Reklama
Reklama
Reklama