Sprawę bada Lubelskie Centralne Biuro Śledcze i Prokuratura Krajowa. Na razie doszło do zatrzymania 11 osób, m.in. na terenie województwa lubelskiego. Policjanci potrzebowali kilku miesięcy, aby rozbić tę zorganizowaną grupę przestępczą.
Według ustaleń funkcjonariuszy członkowie gangu docierali do osób, które nie chciały się zaszczepić szczepionką przeciw Covid-19, ale chciały posiadać zaświadczenie potwierdzające takie zaszczepienie. Kolejnym etapem było wprowadzenie danych klienta do systemu. W ten sposób zainteresowani zdobywali tzw. paszporty covidowe upoważniające np. do wjazdu do niektórych państw. Za taką usługę klient płacił od tysiąca do 1,5 tysiąca złotych. Oczywiście samo zaświadczenie absolutnie nie chroniło przed chorobą, o czym przekonali się niektórzy klienci, ciężko przechodząc Covid-19.
Jak informuje lubelska policja, pierwsze uderzenie przeprowadzono na początku października na terenie województwa śląskiego i lubelskiego. Wówczas to policjanci CBŚP zatrzymali sześć osób (dwie kobiety i czterech mężczyzn). Przeszukano także miejsca zamieszkania podejrzanych oraz miejsce pracy jednej z zatrzymanych kobiet, zabezpieczając do analizy dokumentację medyczną. Wśród osób zatrzymanych jest mężczyzna podejrzany o zorganizowanie przestępczego procederu, osoba podejrzana o wprowadzanie danych do systemu, wyszukująca klientów oraz sami klienci. Drugie uderzenie miało miejsce w województwie śląskim i pomorskim, gdzie zatrzymano pięć osób.
W Lubelskim Wydziale Zamiejscowym Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Lublinie zatrzymanym przedstawiono zarzuty m.in. korupcyjne, wyłudzenia poświadczenia nieprawdy i posługiwania się tym dokumentem. Zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej usłyszało ośmiu podejrzanych, w tym jeden mężczyzna - kierowania tą grupą. Dodatkowo jedna z kobiet ma zarzut fałszowania dokumentacji.
Napisz komentarz
Komentarze