Mieszkaniec gminy Fajsławice został namierzony przez krasnostawską drogówkę w Łopienniku Podleśnym. Mundurowi chcieli go zatrzymać, bo nie zastosował się do zakazu wyprzedzania. Kierowca citroena zignorował jednak sygnały świetlne i dźwiękowe i ruszył do ucieczki.
- Po kilkukilometrowym pościgu funkcjonariusze zatrzymali kierowcę, uniemożliwiając mu dalszą jazdę. Jak się okazało po zbadaniu alkomatem, był trzeźwy. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych mundurowi ustalili, że 63-latek niedawno stracił prawo jazdy w związku z innymi przewinieniami w ruchu drogowym - informuje mł. asp. Jolanta Babicz, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie.
Kilka dni wcześniej stracił prawo jazdy, bo w Fajsławicach przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o 65 km/h. Dostał wówczas 2 tys. zł mandatu i 10 punktów karnych. Teraz będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu kara więzienia od 3 miesięcy do 5 lat. Dodatkowo mężczyzna odpowie za inne wykroczenia drogowe, których dopuścił się w trakcie ucieczki przed mundurowymi.
Czytaj także: Spowodował katastrofę, wyszedł za kaucją
Napisz komentarz
Komentarze