Zwycięstwo w globalnym konkursie Intel AI for Youth otworzyło przed Maksymilianem Paczyńskim, uczniem z liceum w Iłży, drzwi najlepszych uczelni na świecie oraz poskutkowało licznymi ofertami pracy. On jednak chce pozostać w Polsce.
By mieć szóstkę z informatyki…
Ciekawość, ale i skromność – do tych dwóch elementów można sprowadzić pierwsze kroki Maksymiliana, które podejmował na polu uczenia maszynowego. Nastolatek chciał bowiem udowodnić swojemu nauczycielowi, że zasługuje na celującą ocenę z informatyki na koniec roku szkolnego. Informacji, które posłużyły mu później do stworzenia pierwszego poważniejszego projektu związanego z programowaniem, poszukiwał, wertując publikacje traktujące o sztucznej inteligencji. W ten sposób trafił na tematykę mikroruchów gałki ocznej, będących czymś na wzór linii papilarnych, lecz dających o wiele szersze spektrum możliwości.
Wyjątkowa aplikacja
Wiedza i zaangażowanie doprowadziły Maksymiliana do stworzenia aplikacji mogącej zrewolucjonizować rynek motoryzacyjny. Urządzenie na bieżąco analizuje oznaki zwiastujące zmęczenie u kierowcy. Są to m.in.: ziewanie, zamykanie oczu bądź pochylanie głowy. Gdy apka wykryje niebezpieczeństwo, jeszcze na etapie mikrosnu jest w stanie uruchomić alarm.
Dostrzeżony na świecie
Jak poinformowała Interia, Maksymilian początkowo nie brał pod uwagę światowego finału Intela. Swoją pracę najpierw zaprezentował na szczeblu krajowym. Maks wypadł dobrze, lecz nie dostał się do ścisłej czołówki. W globalnym „pojedynku” było już tylko lepiej, gdyż jego dzieło „powędrowało” na szczyt – I miejsce zajęło ex aequo z dwoma innymi projektami. Zwycięstwo w uznanym konkursie sprawiło, iż nastolatkowi zaczęto składać oferty pracy. Chłopak jednak wszystkie z nich odrzucił, gdyż jego priorytetem jest w tej chwili ukończenie szkoły średniej, pójście na studia oraz… rozwijanie kolejnego programu.
Drugi duży projekt, nad którym pracuje Paczyński, będzie koncentrował się na ułatwieniu życia osobom niedowidzącym i niewidomym. Na razie nastolatek nie zdradza szczegółów, lecz dodaje, że obecnie nie ma planów, by komercjalizować swoje pomysły.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze