Tomasz Bednarz na co dzień służy w Komendzie Stołecznej Policji w Warszawie. Przed wypadkiem przyjechał w rodzinne strony. Policjant został potrącony przez 21-letniego ukraińskiego kierowcę 5 sierpnia, gdy przechodził przez drogę krajową w Wólce Orłowskiej. Poszkodowany trafił do szpitala z ciężkimi obrażeniami.
- Krew oddawali nie tylko mundurowi, ale także ich żony i znajomi. Wszystkim przyświecał jeden szczytny cel, aby pomóc Tomkowi - mówi podkom. Piotr Wasilewski, rzecznik krasnostawskich policjantów.
Od rodziny rannego policjanta dowiadujmy się, że stan Tomasza Bednarza ustabilizował się. Niebawem przejdzie zabiegi składania połamanej nogi i miednicy. Aspirant utrzymywany jest w śpiączce farmakologicznej. Krew jest potrzebna do zabiegów chirurgicznych i ortopedycznych.
- W imieniu rodziny i oczywiście Tomka, dziękuję za dotychczasową pomoc i wsparcie. Cieszę się, że odzew w sprawie zbiórki krwi dla brata jest tak duży. Mam informację, że krew spływa z całej Polski. Według dzisiejszych informacji, stan zdrowia Tomka jest stabilny. Jesteśmy dobrej myśli - mówi Marcin Bednarz.
O akcji informowaliśmy na naszym fanpage'u na Facebooku:
Napisz komentarz
Komentarze