Do śmiertelnego wypadku doszło w niedzielę (26 listopada) po godzinie 16. Ofiarą jest 35-letni mężczyzna. Za kierownicą auta, które go potrąciło, siedział 21-latek. Obaj to mieszkańcy tej gminy. Policja ustaliła, że kierujący volvo był trzeźwy. Potrącił pieszego na prostym odcinku nieoświetlonej drogi. W wyniku poważnych obrażeń wewnętrznych 35-latek poniósł śmierć na miejscu.
Z jaką prędkością jechał młody człowiek i czy miał możliwość uniknięcia zdarzenia? – to muszą teraz ustalić śledczy. Młody kierowca po złożeniu wyjaśnień w prokuraturze w charakterze świadka na razie został zwolniony do domu. Nie wiadomo, czy poniesie jakieś konsekwencje prawne, ale z pewnością przeżył traumę, której nie zapomni do końca życia.
Ciało poszkodowanego mężczyzny decyzją prokuratora zostało poddane sekcji zwłok w Zakładzie Medycyny Sądowej w Lublinie.
Mimo apeli policji o wyjątkową ostrożność na drogach powiatu, po zmroku ginie pod kołami auta kolejny pieszy. 9 listopada w Kamieniu na ciemnej gminnej drodze wpadł pod samochód idący poboczem 67-letni mężczyzna. Zmarł na miejscu. 22-letni kierowca twierdził, że nie był w stanie go ominąć, bo nagle wtargnął mu pod koła.
Zobacz artykuły z pierwszej strony:
Napisz komentarz
Komentarze