- Dostałam maila z Play, w którym poinformowano mnie o należności na prawie 300 zł - mówi pani Sylwia. - Od ponad roku nie korzystam już z usług tej sieci, więc myślałam, że to jakaś nieuregulowana wpłata, ale po chwili coś mnie tknęło. Na stronie Play znalazłam informację o fałszywych mailach z wirusem, którego sama dostałam. Myślę, że trzeba ostrzec innych, aby nie stracili swoich danych i pieniędzy.
Faktury oszustów są łudząco podobne do tych, które dostają użytkownicy sieci. Oprócz tego, że przez nieostrożność możemy przelać pieniądze na konto oszusta, to kliknięcie w przyciski na fałszywej fakturze kończy się zablokowaniem komputera. Sieć Play ostrzega o pułapce hakerów na swojej stronie internetowej oraz tłumaczy, jak odróżnić prawdziwego maila od wirusa.
To nie jedyny sposób internetowych oszustów, o jakich słyszy się w ostatnim czasie. Bardzo dokładnie udało im się podszyć również pod portal aukcyjny Allegro i zasypać mailami skrzynki internautów. Zasada działania jest ta sama. Kliknięcie w przycisk dołączony do e-faktury przenosi nas na stronę przygotowaną przez oszustów, a wtedy zyskują oni dostęp do naszych danych bankowych. Także i tutaj, warto zachować ostrożność i nie otwierać tego typu podejrzanych wiadomości.
Napisz komentarz
Komentarze