Zasłaniając się dobrem śledztwa i delikatnym charakterem sprawy, krasnostawska prokuratura nie udziela informacji o tym zdarzeniu.
Jak udało nam się jednak ustalić, doszło do niego w nocy z 26 na 27 października. Poszkodowana kobieta najpierw została przez zwyrodnialca pobita, a potem zgwałcona.
Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutów. Za pobicie grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności, za przestępstwo na tle seksualnym nawet 12 lat za kratkami.
Najwyraźniej z powodu wysokiej kary oraz możliwej próby zastraszania ofiary, krasnostawska prokuratura zawnioskowała do sądu o tymczasowy areszt dla podejrzanego. Mężczyzna spędzi najbliższe trzy miesiące za kratkami.
Napisz komentarz
Komentarze