Dyrektor Szpilewicz przyznaje, że nic nie wie o planach resortu zdrowia. Zapewnia, że nawet jeśli doniesienia są prawdziwe, nie pozwoli, aby włodawski oddział ginekologiczno-położniczy został zlikwidowany.
- Nasz oddział nie spełnia kryterium 400 urodzeń rocznie od dawna. Mamy mniej niż trzysta porodów rocznie i dostajemy za mało pieniędzy z NFZ na jego utrzymanie. Minister z kolei założył sobie, że aby oddział był opłacalny, powinno rodzić się na nim co najmniej 400 dzieci. Nie sztuką jest coś zamknąć. Służby ministra powinny pomyśleć raczej o zmianie kryteriów. To, że nie mieścimy się w tabelkach, nie oznacza wcale, że trzeba nam zamykać oddział. Nasz szpital zlokalizowany jest daleko od innych miast, w których są porodówki. Poza tym jest to mały powiat i dla nas, nawet te 300 urodzeń to też jest dużo – tłumaczy dyrektor SP ZOZ we Włodawie.
Szpilewicz potwierdza, że od dawna ma naciski, aby zamknąć oddziały, które są nierentowne. Nie zamierza się jednak do tego stosować, choć ma coraz więcej problemów spowodowanych rosnącymi kosztami usług i płac.
- Na naszym oddziale ginekologiczno-położniczym pracują nowi, dobrzy lekarze. Wkrótce wprowadzimy opiekę koordynowaną nad pacjentką, chcemy także promować poród bez bólu, działanie naszej poradni wydłużamy do godziny 20. Wszystko po to, aby zachęcić jak najwięcej kobiet do porodu we Włodawie. Niech wiedzą, że tutaj mają opiekę specjalistyczną o najwyższym standardzie. Może i jesteśmy małym szpitalem w małym powiecie, ale to nie oznacza, że jesteśmy gorsi od dużych szpitali – dodaje.
Sprawę likwidacji oddziałów nagłośniła Lewica. Kilka dni temu na swojej stronie internetowej zamieściła wpis, z którego wynika, że szef NFZ wyszedł pod koniec ubiegłego roku z propozycją zmian w kontraktowaniu porodówek. Premiowane miałyby być te, w których jest więcej niż 400 porodów rocznie. Małe podobno mają zostać wygaszone. Jak informują posłowie Lewicy na swojej stronie, na tzw. mapie porodówek pojawiło się aż 77 miejscowości, w których szpitale odnotowują mniej porodów, niż wynika z narzuconego kryterium.
Napisz komentarz
Komentarze