Jak przekazał nam Gabriel Wlaź, prezes KS Arka Tempo Chełm, decyzja o zwolnieniu trenera Sławomira Czarneckiego zapadła bezpośrednio po turnieju finałowym o awans do I ligi rozegranym.
- Trener Czarnecki bardzo dobrze kierował zespołem przez ostatnie dwa lata, jednak cel jaki został postawiony przed sezonem nie został osiągnięty - wyjaśnia Gabriel Wlaź. - Powstała sytuacja, w której baliśmy się, że trener będzie przenosił na zawodników negatywne emocje związane z brakiem awansu, a tego chcemy uniknąć. A nasz cel pozostaje niezmienny, chcemy walczyć o I ligę, bo nasz zespół na to zasługuje. Wierzę, że za rok będziemy rozmawiali o tym, jak właśnie na nią budować skład drużyny. Trener fantastycznie wykonał swoją pracę, jednak brak awansu powoduje, że dalsza współpraca nie ma obecnie sensu.
Władze Arki zaznaczają, że rozstanie nastąpiło w zgodzie i w szacunku, liczą również na dalszą pomoc ze strony byłego już szkoleniowca, nie wykluczając jego pracy na innym stanowisku w przyszłości. Kto będzie teraz kierował zespołem chełmskich siatkarzy? Wiadomo tylko, że ta funkcja ma zostać powierzona osobie z doświadczeniem pierwszoligowym.
- Rozmawiamy już z trenerami czołowymi na poziomie I ligi i uważamy, że tylko w ten sposób możemy zrobić krok ku rozwojowi Arki – podsumowuje Gabriel Wlaź.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze