CIOTKA MUSI UMRZEĆ. Zwłoki pływały w studni w gminie Siedliszcze
Wzrok Grzegorza R. padł w pewnym momencie na studnię znajdującą się przy furtce na podwórze. Deska pokrywy studni była popękana, a w trawie obok leżały w nieładzie dwa zniszczone czerwone kapcie. Niewątpliwie te same, w których staruszka przyszła do nich na obiad. Ostrożnie odsunął pokrywę i zajrzał do studni. Wzdrygnął się, na widok zwłok, które kołysały się tuż pod lustrem wody...
24.09.2022 20:25