Gm. Sawin. Niepokorni trafiają do gabloty. Czy to zgodne z prawem?
„Panie Sławku! Panie Sławku! Raz! I na gablotę! Na naszą gablotę!” - zlecał swojemu pracownikowi do specjalnych poruczeń kierownik sklepu w jednej z komedii Stanisława Barei. W filmie do gabloty trafiały fotografie niepokornych klientów, a w Sawinie mówi się o tym, że za „szkłem” pojawiły się listy osób, które nie wpłaciły 1500 zł na poczet wymiany kotła centralnego ogrzewania. Mieszkańcy twierdzą, że zostali do tego zmuszeni, a piec zarząd spółdzielni zamierza wymienić bez ich przyzwolenia. Prezes spółdzielni Sławomir Suszcz uważa, że zmiany były komunikowane wielokrotnie. Co więcej – mieszkańcy sami mieli ne nie przystać.
24.08.2023 11:24