Natrętny adorator stanie przed sądem
Jak ustalili śledczy, przez prawie dwa lata gnębił kobietę, w której – jak zeznał – zakochał się. Nie tylko dręczył ją, nachodząc, dzwoniąc i wysyłając SMS-y. Prowokował też sytuacje, w czasie których dochodziło do seksualnego molestowania.
05.12.2016 10:52